Do końca czerwca 2020 r. opublikowano w Polsce 3996 upadłości konsumenckich. W samym tylko czerwcu było ich 1116. Rok wcześniej 595. Nagły wzrost upadłości spowodowany jest głównie zmianą prawa, która ułatwia obecnie upadanie. Tradycyjnie już częściej upadłość ogłaszają kobiety. I to jest zaskakujące. – mówią eksperci serwisu Upadanie.pl.
– Prawdziwy obraz sytuacji na rynku upadłościowym spodziewamy się zobaczyć po najbliższych wakacjach. I nie będzie to przyjemny obraz. 1500-2000 ogłoszeń upadłości miesięcznie będzie wkrótce normą. – mówi Przemysław Furmanek z serwisu Upadanie.pl.
W Polsce upadłość konsumencka weszła do porządku prawnego w 2009 r. W pierwszych latach istnienia tej instytucji procedowano po kilkaset spraw rocznie. Z tego ogłaszano jedynie od kilku do kilkudziesięciu upadłości. Wyraźny wzrost wnoszonych spraw widać dopiero od 2015 roku. W 2016 roku ogłoszono 4434 upadłości, w 2017 r. – 5535, a w 2019 roku – 7944. Od 1 stycznia 2015 roku do 30 czerwca br. upadłość ogłosiło 30 591 osób.
– Ciekawą sytuacją na rynku upadłości jest fakt, że większość upadających w Polsce to kobiety. Badania pokazują, że Panie są ostrożniejsze przy wydawaniu większych pieniędzy niż mężczyźni. Rzadziej dokonują dużych zakupów pod wpływem impulsu. A jednak mają problemy z opłacaniem bieżących rachunków i rat kredytów. Problemy finansowe zaczynają się po 40. roku życia. – tłumaczy Przemysław Furmanek z serwisu Upadanie.pl.
Opisywanej tendencji na rynku upadłości przeczą również dane Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Według nich Polki mają o połowę mniej zaległości płatniczych niż mężczyźni – 25 mld/51 mld. Są też w mniejszości, jeśli chodzi o liczbę niesolidnych dłużników. Jednak od stycznia do czerwca 2020 r. kobiety ogłosiły 2212 upadłości. Mężczyźni – 1784. W całym 2019 roku Polki także częściej upadały – 4507. Upadłych mężczyzn było 3437. Podobnie było w 2018 roku.
Pomoc w upadłości konsumenckiej – https://upadanie.pl/